Kilka słów odnośnie samego projektu Przy Słonecznej 6, budowy, czasu, wad i zalet jakie nasuwają się (przynajmniej mi) do dzisiejszego etapu robót:
W roku 2015 we wrześniu wykonane tylko fundamenty, zasypane i ocieplone – czas robót 2-3 tyg. Oprócz samego murowania przez majstrów ściany fundamentowej prace ziemne (wykopy, zbrojenie, izolacja, ocieplenie, wykonanie kanalizacji, zasypanie) wykonane typowo gospodarczo – ja i wujek Mirek (człowiek, który zna się na wszystkim), początkowo raczej byłem amatorem jeśli chodzi o budowlankę ale sporo zarwanych nocy dokształcenia się w temacie pozwala naprawdę nieźle orientować się w temacie budowy….przynajmniej jeśli chodzi o budowy domów jednorodzinnych.
Prace typowo budowlane od fundamentów wzwyż rozpoczęliśmy początkiem kwietnia 2016roku i do dzisiejszego etapu zakończone zostały na koniec października 2016 czyli jakieś 7m-cy z przerwami. W tym czasie z większych przerw to obsuwa z ekipą wykonującą dach jakieś 1,5m-ca ( tutaj zalecam ekipy wykonujące więźbę jak i pokrycie w celu uniknięcia problemów typu „bo krzywo więźba była, bo to zrobili nie tak i teraz wychodzi” itd.) nie wliczając czasu na wiązanie stropu 1 m-c. Ekipa do murowania, stropu, kominów 4 osoby. Ekipa cieśli 3-4 osoby. Hydraulika i C.O. 2 osoby, Elektryka 2 osoby, Wszelkie prace dodatkowe, porządkowe, pomocnicze robiliśmy sami (rozszalowanie po stropie, układanie folii, styropianów itp.) wbrew pozorom jest masa robót tego typu żeby jakiś ład utrzymać, zgromadzić materiał i przygotować do kolejnego etapu prac. Sami też planujemy na wiosnę zrobić ocieplenie ścian, elewację, gładzie, parkiet, panele, malowanie itp.....jeśli czas pozwoli ale jesteśmy dobrej myśli.
Co do samego projektu to dom naprawdę prosty do wykonania (bardzo ekonomiczny w kosztachco mile zaskakuje, jedynie z racji rozmiarów –niemal 260m2 dach jest drogi no ale to normalne przy budynkach parterowych….w moim odczuciu przynajmniej). Oczywiście każdy ma swój gust – jednemu na czymś zależy innemu nie – jasna sprawa.
Pomieszczenia proste , brak łuków, filarków, wykuszy, balkonów, schodów, elementów podrażających inwestycję itp. Każda kumająca ekipa powinna sobie poradzić bez problemu.
Tutaj wymienię zalety jakie zauważyliśmy…….wiem wiem……będą i wady nie martwcie się J
a) duży wiatrołap do którego wejdzie duża szafa a w holu druga, nie stukamy się tyłkami przy zdejmowaniu butów…heh
b) spiżarnia przy kuchni którą łatwo powiększyć (tak jak u nas),
c) wejście do garażu i kotłowni z wiatrołapu,
d) strefa sypialna z łazienką oddzielona od strefy dziennej,
e) w razie potrzeby łatwo zrobić dodatkowy pokój z garażu z wejściem z holu (patrz blog Myszka ),
f) dzięki dużemu połaciu dachu deszcz nie pada na ściany i okna (no chyba, że będzie przy tym wiało 150 km/h),
g) słońce nie pali w okna- to również zaleta dachu ( tylko chwile latem pod wieczór zagląda no i trochę zimą gdy jest nisko)
h) ogromne ustawne poddasze można zagospodarować na jakieś hobby czy cuś..(siłownia, bilard, piłkarzyki czy miejsce do majsterkowania,…. ja planuję wstawić stół do tenisa dzięki poszerzeniu rozstawu słupów a i tak zostaje mnóstwo miejsca na regały i graciarnię),
…..narazie więcej nie przychodzi mi do głowy ale jak przyjdzie to na pewno dopiszę w formie edycji.
A tutaj wady czy rzeczy które niekoniecznie są za:
Mała łazienka bez okna – tu nic nie poradzisz…
Garaż niewielki, jeśli ktoś chce parkować tam auto to rzeczy jak rowery, kosiarkę, jakiś regał, warsztacik, taczkę itp. musi gdzieś indziej podziać (przeważnie w projekcie wrysowane auto na schemacie pomieszczeń to chyba fiat 126p….wygląda dobrze ale w rzeczywistości warto przeliczyć skalę i sprawdzić jak nasze auto będzie w rzeczywistości wyglądało w garażu )….u nas sprawę rozwiązuje osobny budynek gospodarczy i wiata za nim, choć jak znam życie to auto żony będzie w garażu zimą ewentualnie…jeśli w ogóle.
Kotłownia też niezbyt duża…po wstawieniu kotła z podajnikiem raczej nie wejdzie nam tam 2t opału – trzeba w innym miejscu to gromadzić i po prostu dowozić co jakiś czas….no chyba, że planujemy ogrzewanie gazowe,
Z racji dużego okna fix niezbyt dobrze będzie gdy budynek posadzimy blisko frontowego ogrodzenia (drogi) bo trzeba będzie skoro zmrok zasłaniać okno…inaczej sąsiedzi będą widzieli co jesz, co oglądasz, że masz dziurawe gacie, ile piwa wypijasz podczas meczu, że w rodzinie przemoc itd. J
Brak pomieszczeń typu garderoba, pralnia…sprawę ratują 2 duże ustawne sypialnie, hol i wiatrołap, w które wejdą ogromne szafy ,a pralka do łazienki
…..póki co się nie ujawniło … Ale jak już pisałem na pewno uzupełnię jak tylko się pojawi J
…g) też nie ma…
Generalnie jak już pisałem bardzo dużo można zaoszczędzić wykonując wiele prac samemu, organizacja prac, zamawianie materiałów – warto pojeździć, popytać o ceny, „rabaty”, u dobrych dostawców nie ma problemu ze zwrotem materiałów jakie nam zostały (cement, wapno, pustaki, stal itp….ja oddawałem nawet pojedyncze sztuki wentylacji, komina, barwnika, izolacji, pręty ), natomiast inne użyte materiały (np. deski pod szalunek, stemple, rygle) można sprzedać przez wystawienie na regionalne portale – ja kupiłem nowe deski i rygle a stemple używane po czym wszystko sprzedałem…..zresztą prawie w tej samej cenie, czyli kosztu wspomnianych desek, stempli, rygli nie doliczajmy do ogólnego kosztu, kwestia poszukania, dowiezienia… Nie poruszam tematu oszustwa ze strony wykonawców choć wiem, że łatwo się nadziać na ludzi próbujących „dorobić” i zalecam czujność z tego co czytam,… akurat moje ekipy to znani mi ludzie, pochodzę z tego środowiska i nie miałem z tym problemu. Innym zalecam ostrożność, wiem jak można „przewieźć” klienta , dobrze jednak samemu zamawiać, oddawać materiał, orientować się w zasadach, technice budowy i często być na budowie, zachować przytomność, chłodno kalkulować…absolutnie nie chcę straszyć bo akurat mój blog ma na celu zachęcać - sam uczestniczyłem w każdym etapie.
Następnie przybyły instalacje elektryczne, wodne, tynki - zwykłe cem-wap. Na ogrzewanie podłogowe zdecydowaliśmy się w kuchni, łazienkach i w wiatrołapie. Wylewka (jastrych) robiony przy pomocy mixokreta. To już chyba ostatnie prace w tym roku, może uda się jeszcze wstawić drzwi i bramę garażową.... Jeśli macie jakieś pytania to zapraszam do pisania. Pozdrawiam, do wiosny i klolejnych prac...