No wreszcie....
Witam po zimie. Powoli rozkręcamy się z pracami. Przybyły drzwi wejściowe, do kotlowni i brama garażowa. Jest też kocioł c.o. Coś wspomnę o drzwiach - zakupiłem wejsciowe w necie za 1600...ładne i napisane produkt polski i sie skusiłem, po dostawie jak je obejrzałem..te zamki, okucia, zawiasy, futryna z tektury chyba, blacha cieńsza niż ma puszka od piwa...no chińszczyzna, taki byłem zły na siebie że masakra - takiej wtopy dawno nie odwaliłem. Na szczęscie oddałem je z powrotem. Problemy jakies robili przy zwrocie, ale powiedziałem, że kolor nie pasuje żonie bo jak dla mnie drzwi są super i troche bajeru wcisnąłem, jak dostałem kasę do ręki to powiedziałem co myśle o tym gów...więc nie szukajcie drzwi za 1600. Zgłębiłem temat i z Chin przychodzą osobno drzwi osobno przeszklenia i zamki - potem na życzenie w Polsce wkładaja chińskie przeszklenie i Chiński zamek i już się nazywaja Polskie-jak można tak hańbić Polską dobrą jakość-powinni za to karać !!!!! Wrrrr..... No i mam kolejne drzwi dość prosty model ale Polskie pewne, mocne jakość i wykonanie bez porównania.
...relax po pracy, chciałoby się już zostać ...
Drzwi wejściowe i brama...
Drzwi do kotłowni II gatunek bo mają zadrapania od transportu i małe wgniotki głównie od środka widoczne jak się z bliska dobrze przyjrzeć - to akurat mi nie przeszkadza a ceny połowa. Czas chyba zrywać te folie bo potem podobno może być problem...
A tu kociołek gotów na montaż..., długo myślałem nad peletem z dofinansowaniem ale stanęło na groszku jednak. Mógłby już być gres na podłodze ale jakoś to potem ugryze...
Komentarze